W ostatnich latach coraz więcej osób z odległych kierunków świata decyduje się na przyjazd do Polski w celach zarobkowych.
Jednym z największych wyzwań, z jakimi muszą zmierzyć się obcokrajowcy z odległych kierunków, są długie procedury związane z legalizacją pobytu i pracy. W przypadku osób z Ameryki Południowej, Afryki czy Filipin, cały proces trwa od 3 do 4 miesięcy. W przypadku obywateli Indii, Nepalu, Bangladeszu, Turkmenistanu, Kazachstanu czy Uzbekistanu, czas ten wydłuża się do 5-6 miesięcy.
Obserwujemy znaczące zmiany dot. czasu pracy cudzoziemców z odległych kierunków i ich przywiązania do jednej firmy. Podejmowane etaty są zajmowane na dłużej niż wcześniej. Z naszych danych wynika, że czas pracy obcokrajowców i obowiązującej umowy regulującej ich zatrudnienie wydłużył się o 13 proc. Niestety, nie każda branża cieszy się popularnością wśród przyjezdnych z innych kontynentów niż Europa. Najchętniej podejmują oni etaty w sektorze magazynowym, logistycznym, HoReCa, transporcie oraz na produkcji. Nie zawsze widzą się w pracy związanej z podnoszeniem ciężarów czy na akord. Niemniej takie zajęcia również podejmują, gdy warunki finansowe są dla nich zadowalające – podkreśla Cezary Maciołek, prezes Grupy Progres
Kolejnym wyzwaniem jest rozłąka z rodziną. Wiele osób z odległych krajów przyjeżdża do Polski na dłuższy czas, aby pracować i zaoszczędzić pieniądze. W tym czasie nie mogą być z bliskimi, co może być dla nich trudnym przeżyciem. Mimo tych trudności, wiele osób z odległych kierunków deklaruje, że chce pozostać w Polsce na dłużej. Większość z nich planuje pracować w naszym kraju od 5 do nawet 20 lat.
Obcokrajowcy są zadowoleni z zarobków w Polsce. Narzeka na nie jedynie co 5 badany. Zarobione w Polsce pieniądze obcokrajowcy przeznaczają na różne cele. Najczęściej wysyłają je do rodzin w ojczyźnie, ale część z nich odkłada je na własne cele, takie jak założenie firmy, studia czy realizacja planów rodzinnych.
Mimo pewnych niedogodności, aż 90 proc. pracujących w Polsce cudzoziemców przyznaje, że czuje się u nas bezpiecznie.
Źródło: Materiał prasowy