Wrocławskie zoo opublikowało post na Facebooku, który wywołał ogromne poruszenie w sieci.
Okazało się, że niedźwiedzie codziennie otrzymują porcję Kieleckiego majonezu, w którym pracownicy wrocławskiego ZOO podają im lekarstwo. Producent Kieleckiego, Wytwórcza Spółdzielnia Pracy „Społem”, nie pozostał obojętny na informacje dotyczące niedźwiedziej diety. Zainteresował się postem i podjął współpracę, której efektem jest realne wsparcie dla ginących gatunków – lemurów na Madagaskarze.
Wytwórcza Spółdzielnia Pracy „Społem” od lat angażuje się w akcje społeczne i podejmuje działania proekologiczne. Ich najnowsza inicjatywa ma na celu ratowanie zagrożonych zwierząt w Afryce – lemurów. Aby to osiągnąć, producent kultowego Majonezu Kieleckiego przekaże 1% ze sprzedaży wersji roślinnej swojego produktu wrocławskiemu zoo.
Istnieje około 20 gatunków lemurów, z których wszystkie są obecnie zagrożone wyginięciem. Głównymi przyczynami spadku populacji lemurów są susze, wycinanie lasów oraz ograniczanie ich naturalnego środowiska na Madagaskarze. Liczebność lemurów wari rudych i czarno-białych zmniejszyła się o ponad 80%, a lemurów katta o 97% w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Lemury są dzikimi zwierzętami, które mogą wydawać się przyjaznymi pupilami. Kłusownicy łapią je i sprzedają nielegalnie jako zwierzęta domowe, co przyczynia się do masowej śmierci tych zwierząt.
Marka Majonezu Kieleckiego od dawna stara się utrzymywać dobre relacje z różnymi grupami odbiorców. W ubiegłym roku przeprowadziła akcję CSR na rzecz rozwoju populacji pszczół we współpracy z fundacją „Zielona Akcja”. Przeznaczyła 1% ze sprzedaży flagowego produktu WSP SPOŁEM na nasadzenia roślin nektarodajnych.
Źródło: ZOO Wrocław