W sali kina Kijów odbyła się uroczysta gala wręczenia nagród 64. Krakowskiego Festiwalu Filmowego.
Wśród laureatów znaleźli się twórcy z Polski, Ukrainy, Kanady, Francji, Japonii, Korei Południowej, Palestyny i wielu innych krajów.
Polskie kino triumfuje
Tegoroczną edycję festiwalu zdominowały polskie produkcje. Złotego Lajkonika, nagrodę dla najlepszego polskiego filmu powyżej 30 minut, otrzymał dokument Agnieszki Zwiefki „Drzewa milczą”. Film opowiada o losach uchodźczyni z Kurdystanu, która uciekając przed wojną, trafia na polską granicę. Jury doceniło poruszającą historię bohaterki oraz mistrzowskie zdjęcia i montaż.
Pozostałe Złote Lajkoniki trafiły do:
- Julii Sadowskiej za krótkometrażowy film fabularny „Comme Des Cowboys”
- Piotra Milczarka za animowany film krótkometrażowy „Innego końca nie będzie”
- Kacpra Świtalskiego za dokumentalny film krótkometrażowy „Zupa z tygrysa”
Nagrodę im. Macieja Szumowskiego za szczególną wrażliwość na sprawy społeczne otrzymał Grzegorz Brzozowski za film „Tylko dzień i noc”. Film opowiada o dramacie mieszkańców ukraińskiej wioski, którzy zostają uwięzieni w strefie walk.
Międzynarodowe sukcesy
W Międzynarodowym Konkursie Filmów Dokumentalnych Złoty Róg otrzymał film „O karawanie i psach” Askolda Kurova i Anonimowego Twórcy. Film dokumentuje ostatnie dni przed wybuchem wojny w Ukrainie i pokazuje walkę rosyjskich dziennikarzy i aktywistów o wolność prasy i prawa człowieka.
Srebrne Rogi otrzymali:
- Tomasz Wolski za film „Rok z życia kraju”
- Oksana Karpovych za film „Przechwycone”
Nagrodę dla najlepszego filmu muzycznego DocFilmMusic otrzymał „Tako rzecze Peaches” Philipa Fusseneggera i Judy Landkammer. Film opowiada o życiu i twórczości Peaches, kanadyjskiej piosenkarki i aktywistki.
Zwycięzcy w innych kategoriach
W Międzynarodowym Konkursie Filmów Krótkometrażowych Złoty Smok trafił do animacji „Wydra” Akihito Izuhary. Z Kolei nagrodę FIPRESCI za najlepszy film otrzymała Oksana Karpovych za „Przechwycone”. Jury doceniło nowatorskie połączenie materiału dźwiękowego i obrazu w tym filmie. Natomiast nagrodę publiczności otrzymał pełnometrażowy dokument „Wszystko ma żyć” Tetiany Dorodnitsyny i Andrii Lytvynenko.