W Kinie Nowe Horyzonty we Wrocławiu trwa 15. edycja LGBT+ Film Festival.
Festiwal jest prawdziwą gratką dla widzów szukających poruszających opowieści i odważnych filmów. Program obfituje w historie o miłości, dorastaniu i odkrywaniu siebie. Otwarcie Festiwalu uświetnił „Big Boys”, pełnometrażowy debiut Corey’ego Shermana. To nagrodzony film coming-of-age.
W programie zobaczymy dokument „Queendom”, magnetyzujący portret 21-letniej drag queen. Mieszkająca w miejscu dawnego rosyjskiego gułagu bohaterka poprzez swoje występy stawia się w opozycji do dyskryminacji osób LGBTQ+ w konserwatywnej Rosji.
Fani kina queerowego z pewnością docenią też „Solo”. Kanadyjski film, uznany za najlepszy pełnometrażowy na festiwalu w Toronto, przedstawia historię Simona rozdartego między różnymi formami miłości.
Nie zabraknie również najnowszej komedii Bruce’a LaBruce’a. „The Visitors”, zaprezentowane na Berlinale, to świeże spojrzenie na klasyczny film „Teoremat”. Ta rewolucyjna i prowokacyjna produkcja jest jednocześnie queerowym manifestem, komentarzem społecznym i satyrą.
Obok pełnometrażowych hitów fani znajdą bogaty program krótkich metraży.