Nadgodziny to powszechny problem na polskim rynku pracy. Dotyka on zdecydowanej większości specjalistów i osób pełniących stanowiska kierownicze. Ma negatywny wpływ na życie prywatne, samopoczucie oraz zdrowie, a także często prowadzi do irytacji.
Z najnowszego raportu „Nadgodziny 2023”, stworzonego przez Hays Poland we współpracy z kancelarią Baker McKenzie, wynika, że z pracą w godzinach nadliczbowych mierzy się aż 85 proc. pracowników i 92 proc. osób zarządzających zespołem.
Głównymi przyczynami nadgodzin są:
- zbyt wiele obowiązków służbowych (78 proc.);
- oczekiwania przełożonych (39 proc.);
- kultura organizacyjna (35 proc.);
- niesprzyjające procesy i niedostateczna technologia (28 proc.).
Problemy z komunikacją
Pracownicy często nie komunikują przełożonym, że pracują w nadgodzinach. Wynika to z kilku czynników, takich jak:
- przekonanie, że nadgodziny są naturalnym elementem pracy;
- brak umiejętności priorytetyzacji lub problemów z produktywnością;
- obawa przed negatywną oceną przełożonego.
Pracownicy mają prawo do rekompensaty za nadgodziny w postaci dodatkowego czasu wolnego albo specjalnego dodatku do wynagrodzenia. Nadchodzące zmiany na rynku pracy, takie jak wchodzenie na rynek pracy kolejnych osób z pokolenia Z, mogą przyczynić się do zmniejszenia liczby nadgodzin.
Praca w nadgodzinach to poważny problem, który ma negatywny wpływ na pracowników i organizacje. Aby go rozwiązać, konieczne jest podjęcie działań na wielu płaszczyznach, takich jak:
- zmiana kultury organizacyjnej;
- poprawa komunikacji między pracownikami a przełożonymi;
- usprawnienie procesów biznesowych i wdrożenie nowoczesnych technologii.
Źródło: HAYS