Wrocławskie zoo to miejsce, gdzie można zobaczyć dwa wyginięte w naturze gatunki ssaków kopytnych – milu i oryksy szablorogie.
Ogrody zoologiczne odgrywają kluczową rolę w ochronie zagrożonych gatunków. Działania te są niezwykle ważne, ponieważ 30% gatunków roślin i zwierząt jest obecnie zagrożonych wyginięciem. Programy hodowlane i reintrodukcji prowadzone w zoo pomagają odbudować populację zwierząt, które kiedyś były bliskie wymarciu.
Oryks szablorogi, z imponującymi zakrzywionymi rogami, był ofiarą kłusowników i utraty siedlisk, co doprowadziło do spadku jego liczby. Dzięki programom hodowlanym i reintrodukcji, populacja tego gatunku rośnie. Na szczęście można je także zobaczyć we wrocławskim zoo.
Jeleń milu, znany również jako jeleń Davida, uznawany był za wymarłego w naturze. Dzięki zoo takim jak to we Wrocławiu, ten gatunek ma szansę przetrwać. Hodowla zachowawcza milu pozwala podejmować próby reintrodukcji, jednak zwierzęta w naturze wciąż napotykają na wiele zagrożeń.
Wrocławskie zoo jest dumne ze swoich sukcesów w hodowli i ochronie zagrożonych gatunków. W tym sezonie urodziły się dwie samice milu i dwie samice oryksa, przyczyniając się do zachowania różnorodności zwierząt na naszej planecie.
Dzięki staraniom i zaangażowaniu ogrodów zoologicznych, takich jak to we Wrocławiu, milu chińskie i oryksy szablorogie mają szansę przetrwać i być podziwiane przez odwiedzających.
Źródło: ZOO Wrocław