Czy losy jednego miasta mogą oddać całą złożoność europejskiej historii?
Omer Bartov, wybitny historyk, w swojej najnowszej książce Opowieści z pogranicza, stawia tezę, że odpowiedź brzmi: tak. Na przykładzie Buczacza, miasta dziś leżącego na terenie Ukrainy, Bartov prowadzi czytelnika przez meandry przeszłości pełnej konfliktów, współistnienia oraz bezpowrotnej utraty. Książka, przetłumaczona na język polski przez Adama Musiała, ukaże się 27 listopada nakładem wydawnictwa Czarne. Pozycja jest nie tylko historyczną analizą, ale też osobistą podróżą autora do korzeni oraz świata, który zniknął na zawsze.
Buczacz – miasto, które stało się symbolem
Bartov zabiera nas do Buczacza, miasta, które przez wieki przeszło przez różnorodne dramaty i momenty chwały. Leżące w dawnym regionie Galicji, przez wieki było świadkiem brutalnych wydarzeń: pogromów, powstań, oblężeń. XVII wiek przyniósł Buczaczowi zniszczenia ze strony wojsk tureckich, lecz w kolejnych stuleciach miasto odrodziło się. Na kartach historii przewijają się tu Polacy, Żydzi, Kozacy, Rusini, Ukraińcy. Wszystkie te grupy stanowiły unikatową mozaikę wielowyznaniowego i wielonarodowego społeczeństwa. Buczacz był także miejscem, gdzie rozwijał się chasydyzm i oświecenie żydowskie, gdzie z czasem rodziły się ruchy narodowe: polski, ukraiński oraz syjonistyczny.
Historia Buczacza przestaje być jedynie tłem; Bartov nadaje jej wymiar intymny i dramatyczny. Chce zrozumieć losy zwykłych ludzi – mieszkańców pogranicza, których codzienność i dylematy przysłoniły wojny, podziały narodowe oraz wielkie ruchy społeczne. Dla Bartova najważniejsi są ci, których dzieje pozostały gdzieś w cieniu wielkich wydarzeń: chłopi, rzemieślnicy, mieszczanie i szlachta. To ich historie, często skrywane w pamiętnikach i literaturze, na nowo ożywiają wymazany świat, nad którym dziś unosi się cień Zagłady.
Historia zapisana w pamięci i legendzie
Bartov nie ogranicza się jedynie do przedstawienia faktów historycznych. Opowieści z pogranicza są bowiem także próbą odtworzenia wielokulturowej Galicji, miejsca, gdzie przeszłość nieustannie przenika się z teraźniejszością. Autor korzysta z bogactwa źródeł: literatury, poezji, wspomnień matki urodzonej w Buczaczu, a także z własnych badań i podróży. Jak zauważa prof. Jan T. Gross, książka Bartova to „mistrzowskie osiągnięcie”, będące czymś więcej niż elegią. Jest to powrót do przeszłości pełnej życia, pełnej głosów, które na nowo ożywają pod piórem Bartova.
Książka staje się pomnikiem żydowskiego życia Galicji, unicestwionego przez Holocaust i nacjonalizmy XX wieku. Bartov, jak pisze prof. John-Paul Himka, przypomina, że świat galicyjskich Żydów został „bezpowrotnie utracony”. Jednak Opowieści z pogranicza są czymś więcej niż tylko wspomnieniem – to erudycyjna rekonstrukcja różnorodnych perspektyw, które oddają złożoność tego, co niegdyś istniało, a dziś przetrwało jedynie w literaturze i pamięci nielicznych.
Intymność historii i uniwersalność przesłania
Zdaniem prof. Kate Brown, która recenzowała książkę dla Times Literary Supplement, Bartovowi udało się osiągnąć niezwykły efekt poprzez skupienie uwagi na Buczaczu jako konkretnym miejscu. Zogniskowanie uwagi na Buczaczu nadaje tej opowieści osobisty charakter i pozwala Bartovowi na intymną refleksję nad przeszłością, która mogła się potoczyć inaczej. Ten wybór sprawia, że historia Buczacza nabiera głębszego, uniwersalnego znaczenia, stając się symbolem losów wielu podobnych miejsc w Europie Środkowo-Wschodniej.
Bartov stara się uchwycić nie tylko tragedie, które dotknęły mieszkańców tego regionu, ale również ich nadzieje, marzenia, tęsknoty. Praca nad tą książką jest jego osobistą misją, próbą ocalenia wspomnień o społeczeństwie, które zniknęło, pozostawiając po sobie jedynie ślady.
Refleksja nad światem, który odszedł
Opowieści z pogranicza stanowią przypomnienie, że pamięć o przeszłości nie jest jedynie domeną historyków i badaczy. To także nasza wspólna odpowiedzialność, zwłaszcza w obliczu zagrożeń, które niesie współczesny świat. Prof. Saul Friedländer podkreśla, że książka Bartova jest „przejmującym upamiętnieniem wymazanej cywilizacji”, której echa pobrzmiewają w dawnych opowieściach i mitach.
W tej bogato kontekstualizowanej, misternie utkanej historii, jak zaznacza Kirkus Reviews, Bartov łączy osobiste wspomnienia z wielkim studium historycznym. Autor z niezwykłą erudycją przywraca do życia dawne głosy, tworząc dzieło, które pozostanie na długo w pamięci czytelnika.