Spadek produkcji i trudności finansowe dotykają polski przemysł. Firmy z tego sektora mają problemy z niskim popytem, zmniejszeniem liczby zamówień oraz wysokimi kosztami energii. Dodatkowo, wielu klientów przestaje płacić, a zagraniczni kontrahenci z Niemiec i Beneluksu zalegają z regulacją faktur. Według Krajowego Rejestru Długów, zadłużenie przemysłu sięga 1,06 mld zł, przy czym inne sektory za winne 1/3 tej kwoty.
Warunki gospodarcze w sektorze produkcyjnym nie poprawiają się. Wskaźnik PMI dla przemysłu w maju wyniósł 47 pkt., choć odnotowano wzrost o 0,4 pkt. w porównaniu do kwietnia 2023 r. Przedsiębiorcy sygnalizują trwały spadek popytu i produkcji, szczególnie w przypadku towarów dla budownictwa i dóbr konsumpcyjnych. Sytuacja w sektorach eksportowych wygląda nieco lepiej, a ożywienie można przewidywać w drugiej połowie roku, jeśli wzrost płac przewyższy inflację.
Przemysł należy do branż najbardziej zagrożonych niewypłacalnością. Wysokie koszty działalności, w tym ceny komponentów używanych w produkcji oraz malejący popyt sprawiają, że wielu przedsiębiorców kapituluje w obliczu narastających problemów finansowych. W pierwszym kwartale bieżącego roku upadłość ogłosiło 16 firm przemysłowych, a restrukturyzację 59. To najwięcej ze wszystkich branż – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Zadłużenie polskich producentów wynosi 1,06 mld zł, a liczba przedsiębiorstw z tego sektora wpisanych w Krajowym Rejestrze Długów wynosi 23 687. Producentom metalowych wyrobów gotowych przypisuje się największe zadłużenie, wynoszące 207 mln zł. Problemy w branży metalowej są związane z łańcuchami dostaw i importem. Producentów artykułów spożywczych również dotyczą problemy finansowe, związane z wysokimi kosztami energii, rosnącymi odsetkami i spadkiem konsumpcji.
Największymi wierzycielami producentów są sektor finansowy i wtórni wierzyciele, którzy odkupili długi. Razem posiadają prawie 633 mln zł, co stanowi blisko 60% łącznego zadłużenia. Firmy handlowe również oczekują odzyskania swoich należności, które wynoszą ponad 125 mln zł.
Wzrasta również liczba dłużników producentów, zwłaszcza wśród stałych klientów i zagranicznych kontrahentów. Ponad 58% dłużników to osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, a ich zadłużenie przekracza 482,5 mln zł. Spółki stanowią 42% puli dłużników, a ich dług wynosi ponad 577 mln zł.
Małe firmy są bardziej narażone na problemy finansowe ze względu na mniejszą liczbę zamówień, partnerów biznesowych i niższy wkład własny. Nawet jedna nieopłacona faktura może wpłynąć negatywnie na sytuację finansową przedsiębiorstwa, powodując szybkie narastanie zadłużenia i utrudnienia w spłacie zobowiązań.
Najbardziej zadłużone województwa to mazowieckie, śląskie i wielkopolskie. Firmy przemysłowe z tych regionów mają do spłaty odpowiednio 179 mln zł, 147 mln zł i 105 mln zł. Na 4. miejscu znajduje się województwo pomorskie z zadłużeniem wynoszącym 94 mln zł, a tuż za nim dolnośląskie z kwotą 88 mln zł. Najmniejsze zadłużenie występuje w województwach lubuskim i podlaskim, gdzie wynosi około 17 mln zł każde. W mazowieckim średnio na jednego przedsiębiorcę przypada 46 261 zł nieopłaconych zobowiązań, podczas gdy w najmniej zadłużonym województwie jest to średnio 30 340 zł.
Źródło: KRD