Sprzedaż mieszkań na 7 największych rynkach w Polsce we wrześniu 2023 r. wyniosła 5,4 tys. lokali, co oznacza wzrost o 10% w porównaniu do sierpnia. W tym samym czasie do oferty deweloperzy wprowadzili 4 tys. lokali, co oznacza wzrost o 34%.
Choć wzrost nowych mieszkań jest znaczący, to wciąż nie nadąża on za popytem. Od początku roku deweloperzy sprzedali o blisko 13 tys. mieszkań więcej niż wprowadzili do sprzedaży. Ten stan rzeczy napędza ceny mieszkań. W ciągu trzech kwartałów 2023 r. ceny mieszkań na rynku pierwotnym wzrosły w ujęciu rocznym od 15% w Trójmieście do 23% w Krakowie.
Najtrudniejsza sytuacja na rynku pierwotnym jest w Krakowie, gdzie średnia cena ofertowa przekracza już 14 tys. zł/m2 i była na koniec września o 23 % wyższa niż przed rokiem. Wybór dostępnych do zakupu mieszkań jest tam o połowę mniejszy niż we wrześniu 2022 r.
Nie lepiej jest w Warszawie, Wrocławiu czy Trójmieście. W ciągu 9 miesięcy ze stanu względnej równowagi zeszliśmy do alarmującego poziomu 4-5 miesięcy wyprzedaży co świadczy o skrajnej nadwyżce popytu nad podażą. Nawet w przypadku takich miast jak Łódź czy Katowice, gdzie wzmożona aktywność deweloperów na przełomie roku mogła dawać przesłanki do większej ostrożności przy uruchamianiu kolejnych inwestycji, zainteresowanie nabywców równoważy sporą jak na te rynki nową podaż. – komentuje Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka badań rynku Otodom Analytics.
Eksperci są zgodni, że główną przyczyną wzrostu cen i popytu jest rządowy program dopłat do zakupu mieszkań w ramach programu Pierwsze Mieszkanie. Coraz mniej mieszkań mieszczących się w całkowitej cenie zakupu do 800 tys. zł można znaleźć w ofercie deweloperów na 7 największych rynkach. W styczniu takich ofert było 29,5 tys., a na koniec września o prawie 10 tys. mniej.
Licząc średnio dla wszystkich miast, cena 1 m2 mieszkań, które wciąż można kupić ze wsparciem BK2% na rynku pierwotnym w 7 największych miast wzrosła w ciągu ostatnich 9 miesięcy o 900 zł z 10,6 tys. zł/m2 do 11,5 tys. zł/m2. W styczniu można było w tej kwocie kupić przeciętnie 51,5 m2. Dziś jest to średnio mniej niż 49 m2.
Źródło: Otodom