Połowa Polaków popiera strefy czystego transportu (SCT) w swoich miastach.
To główny wniosek z badania przeprowadzonego pod koniec lutego 2024 r. na reprezentatywnej próbie badawczej. Choć świadomość na temat SCT jest wysoka, a poparcie dla nich rośnie, wciąż co trzecia osoba jest im przeciwna.
Gdzie jest największe poparcie dla SCT?
Największe poparcie dla stref czystego transportu widoczne jest w dużych miastach, gdzie zanieczyszczenie powietrza jest największe. W Warszawie, Krakowie i Wrocławiu aż 60% mieszkańców popiera SCT. Wśród kierowców poparcie jest niższe (43%), ale rośnie wraz z wiekiem respondentów – wśród seniorów sięga 60%.
Obawy i nadzieje związane z SCT
Główne obawy wiążą się z wykluczeniem komunikacyjnym osób mniej zamożnych (46%) oraz wzrostem korków i problemów z parkowaniem (41%). Z drugiej strony, 39% badanych liczy na poprawę jakości powietrza, a 31% na cichsze i bardziej przyjazne centra miast. Co czwarta osoba spodziewa się też lepszej komunikacji miejskiej.
Pierwsze SCT w Polsce
Pierwsza strefa czystego transportu w Polsce rusza w Warszawie w lipcu 2024 r. Do centrum miasta wjadą tylko auta spełniające określone normy emisyjne. Władze miasta szacują, że dla 97% właścicieli aut nic się nie zmieni. Co z pozostałymi 3%? Według badania, 39% z nich kupi nowe auto, 13% przesiądzie się na komunikację miejską, a 8% na rower lub hulajnogę.
Czy SCT to dobry pomysł?
Badanie pokazuje, że Polacy są coraz bardziej świadomi wpływu transportu na jakość powietrza. Choć wciąż istnieją obawy, rośnie też poparcie dla rozwiązań mających na celu poprawę czystości powietrza w miastach. SCT to jeden z takich kroków, który może przynieść wiele korzyści, ale pod warunkiem, że zostanie wdrożony w sposób przemyślany i z uwzględnieniem potrzeb wszystkich mieszkańców.