Wrocławski Teatr Pantomimy szykuje się do premiery przedstawienia „Symfonia alpejska.
Thriller spirytystyczno-pantomimiczny inspirowany postacią Wandy Rutkiewicz z muzyką Ryszarda Straussa”. Premiera odbędzie się 2 czerwca.
W poniedziałek ekipa twórców przeniosła z alei Dębowej, gdzie mieści się teatr do Centrum Sztuk Performatywnych PIEKARNIA. Rozpoczęły się próby w nowej przestrzeni. Tu również odbędzie się premiera.
Jesteśmy na wymagającym etapie zadbania o zwartość spektaklu i spójność przekazu – mówi Cezary Tomaszewski, reżyser przedstawienia. Nasze przedstawienie oferuje rodzaj fantazji czy halucynacji na temat tego, dokąd możemy uciec i co oznacza, że już nie mamy ochoty być tutaj – dodaje.
„Symfonia alpejska” to symfoniczna pantomima akcji w dziewięciu krwawych obrazach pełnych miłości. To fantazmatyczna historia zaginionego ciała Wandy Rutkiewicz, które nawiedza i wzywa zespół mimów w momencie, kiedy odmowa dyskusji, ucieczka i zniknięcie wydają się już jedyną słuszną drogą.
„Symfonia alpejska” jest wyprawą w poszukiwaniu cielesno-politycznego uzdrowienia, wiodącą przez górskie hale, zamieszkane przez białych, puszystych Yeti, przypominających papieży i zjawy, łudząco podobne do Tomaszewskiego; łąki spowite legendą Wandy, unoszącą się we mgle; tybetańskie klasztory na szczytach ośmiotysięczników.