Wydawnictwo W.A.B. zapowiada premierę książki Grzegorza Rzeczkowskiego, „Szpiedzy Putina. Jak ludzie Kremla opanowują Polskę”.
Książka ma swoją premierę 14 października br. To kolejny, ważny głos w dyskusji o rosnących wpływach Rosji w Europie Środkowo-Wschodniej. Autor, znany z dociekliwych analiz działań rosyjskich służb, ukazuje w swojej książce złożoną sieć powiązań i dezinformacyjnych operacji, które od lat trawią polską politykę, gospodarkę i media.
Rosyjskie wpływy – skryty wróg
Temat wpływów Rosji w Polsce od lat budzi niepokój. Z jednej strony mamy coraz więcej dowodów na istnienie tej siatki. Z drugiej zaś – niedostateczne działania państwowych służb, które mają na celu neutralizowanie zagrożenia. Rzeczkowski, publicysta związany z „Newsweekiem”, podejmuje próbę zrozumienia, jak daleko sięgają macki Kremla w Polsce i kto jest ich głównym celem. W jego książce pojawiają się historie przypominające fabuły thrillerów, które, niestety, są rzeczywistością polskiej sceny politycznej i gospodarczej.
Kulminacja – raport rządowy
Pod koniec października, równolegle z premierą książki Rzeczkowskiego, będzie opublikowany długo oczekiwany raport komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich. Raport, według zapowiedzi rządu, ma dostarczyć szczegółowych informacji na temat skali działalności służb rosyjskich w Polsce oraz ich infiltracji polskiego życia publicznego. Wnioski mogą być szokujące. Od lat pojawiają się informacje o rosyjskich działaniach w Polsce, zarówno w sferze politycznej, jak i gospodarczej oraz medialnej. Mimo to, działania polskich służb często wydają się być spóźnione, chaotyczne lub skierowane na nieodpowiednie cele.
Książka, która budzi świadomość
Rzeczkowski nie tylko stawia pytania, ale również dostarcza odpowiedzi. Jego książka, bogata w źródła, przedstawia liczne przykłady wrogich działań Kremla, które często pozostawały niezauważone przez opinię publiczną. Jednym z kluczowych aspektów książki jest analiza, dlaczego polski kontrwywiad zawodzi w walce z zagrożeniami ze strony Rosji. Autor pokazuje, jak w ciągu ostatnich ośmiu lat ślady rosyjskiej działalności były odkrywane nie przez służby, lecz dziennikarzy i aktywistów. Oficjalne instytucje zajmowały się łapaniem drobnych przestępców, podczas gdy prawdziwe zagrożenia – „grube ryby” – pozostawały nietknięte.
Co dalej z Polską?
Kluczowe pytanie brzmi: co musi się zmienić, aby Polska skutecznie broniła się przed rosyjskimi wpływami? Rzeczkowski nie ma wątpliwości, że w obliczu tego zagrożenia, potrzebne są nie tylko reformy w służbach specjalnych, ale również większa świadomość społeczna. Autor porównuje tę sytuację do pandemii COVID-19, kiedy to zaszczepienie szerokich mas społeczeństwa było kluczem do osiągnięcia odporności zbiorowej. Podobnie, w przypadku zagrożeń ze strony Rosji, cała Polska – zarówno politycy, jak i zwykli obywatele – muszą być świadomi skali problemu i wspólnie działać na rzecz jego ograniczenia.
Dezinformacja jako narzędzie
Rosja od lat stosuje zaawansowane techniki dezinformacyjne, które mają na celu destabilizowanie zachodnich demokracji. Rzeczkowski, jako wykładowca i badacz specjalizujący się w tematyce dezinformacji, w szczególności tej stosowanej przez skrajną prawicę, zwraca uwagę na to, jak ważną rolę odgrywają media w walce z rosyjskimi wpływami. Z jednej strony media mogą być narzędziem Kremla, z drugiej zaś – bastionem obrony przed wrogą propagandą. Książka Rzeczkowskiego podkreśla, że bez silnych, niezależnych mediów, walka z rosyjską dezinformacją będzie skazana na porażkę.
Wielkie zagrożenie, wielka odpowiedzialność
Książka „Szpiedzy Putina” stawia sprawę jasno: Polska stoi przed jednym z największych zagrożeń od czasu wybuchu II wojny światowej. Rosyjskie działania w Polsce to nie tylko próby destabilizacji, ale również test na to, jak bardzo jesteśmy w stanie się obronić. Odpowiedzi na te pytania znajdziemy nie tylko w nadchodzącym raporcie komisji, ale przede wszystkim w publikacjach takich jak książka Rzeczkowskiego.
Jego publikacja może stać się punktem zwrotnym w debacie publicznej na temat wpływów Kremla. Ale aby zmiana rzeczywiście nastąpiła, konieczne będzie zaangażowanie całego społeczeństwa, mediów oraz polityków.
Grzegorz Rzeczkowski – głos rozsądku w chaosie
Rzeczkowski, znany z dociekliwych analiz i bezkompromisowego podejścia, po raz kolejny dostarcza czytelnikom cennego narzędzia do zrozumienia współczesnych zagrożeń. Jako autor książek takich jak „Obcym alfabetem” czy „Katastrofa posmoleńska”, Rzeczkowski konsekwentnie bada rosyjskie wpływy w Polsce, ostrzegając przed niebezpieczeństwem, które często pozostaje niezauważone lub bagatelizowane.
Nowa książka z pewnością wywoła dyskusję – i bardzo dobrze, bo w obliczu zagrożeń nie możemy sobie pozwolić na milczenie.