Dwa lata od napaści Rosji na Ukrainę polski rynek pracy przeszedł znaczące zmiany.
Chociaż Ukraińcy nadal stanowią znaczącą grupę pracowników tymczasowych, ich sytuacja uległa wyraźnej transformacji. Wzrosła rola kobiet na rynku pracy, a pracodawcy coraz częściej szukają pracowników z innych krajów.
Dominacja kobiet z Ukrainy
Według badania Grupy Progres, w 2023 roku Ukraińcy stanowili 57% wszystkich pracowników tymczasowych w Polsce. Wśród nich dominowały kobiety – 66% vs. 34% mężczyzn. Panie z Ukrainy chętnie zatrudniane są w sektorach logistyki, handlu, usług i produkcji. Mimo deklaracji o dostosowaniu stanowisk „męskich” do pań, jedynie 20% firm podjęło się tego kroku.
Wzrost migracji zarobkowej z innych krajów
W odpowiedzi na brak mężczyzn z Ukrainy, 23% firm zaczęło rekrutować pracowników z innych krajów, m.in. Bangladeszu, Zimbabwe, Kolumbii, Sri Lanki czy Nepalu. Najczęściej są to pracownicy wykonujący proste prace, robotnicy przemysłowi, operatorzy maszyn, pracownicy biurowi, handlowcy i rzemieślnicy.
Bariery w zatrudnianiu cudzoziemców
Pracodawcy wskazują na szereg problemów związanych z zatrudnianiem cudzoziemców, m.in. brak systemu sprawdzania kwalifikacji, skomplikowany proces legalizacji pobytu i pracy oraz długotrwałe procedury urzędowe.
Zmniejszenie wsparcia dla uchodźców
Wraz z upływem czasu, 78% firm ograniczyło pomoc dla uchodźców. Obecnie mogą oni liczyć na podstawowe wsparcie w postaci zakwaterowania, transportu do pracy, kursów języka polskiego i pomocy w załatwieniu formalności. Rzadziej oferuje się bezpłatne mieszkania, zapomogi, żłobki, przedszkola czy pakiety medyczne.
Średnie wynagrodzenie i warunki pracy
Według MRPiPS, średnie wynagrodzenie dla Ukraińca na pełnym etacie wynosi 3 600 zł. Umowy o pracę stanowią 31% ogółu powiadomień, a zlecenia 66%. Najlepiej płacono w województwach: kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim, zachodniopomorskim, dolnośląskim i opolskim. Najgorzej w województwie lubelskim.
Źródło: Materiał prasowy