Rynek biurowy w Polsce przeszedł fazę optymalizacji. Spadek popytu na biura jest widoczny zarówno w Warszawie, jak i na rynkach regionalnych.
W pierwszym półroczu 2023 roku w Warszawie zaobserwowano wyraźny spadek zainteresowania wynajmem biur. Zakontraktowano 326 tys. mkw. powierzchni biurowych, co stanowi o jedną trzecią mniej w porównaniu z rokiem poprzednim. Na warszawski rynek wprowadzono jedynie 18,7 tys. mkw. powierzchni biurowych. Obecnie w budowie znajduje się około 250 tys. mkw. powierzchni biurowych. To więcej niż rok wcześniej, ale daleko od poziomu jaki był latach hossy.
Z kolei rynki regionalne mogą pochwalić się większą nową podażą niż Warszawa. W pierwszej połowie 2023 roku oddano łącznie ponad 116 tys. mkw. powierzchni biurowych. To oznacza wzrost współczynnika wolnych powierzchni biurowych do poziomu przeszło 17 proc., z największym udziałem w Łodzi i najmniejszym w Szczecinie. Na ośmiu największych rynkach regionalnych całkowity wolumen transakcji najmu w pierwszych sześciu miesiącach 2023 roku wyniósł 341 tys. mkw. To oznacza spadek o około 12 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Największą aktywność prezentują rynek wrocławski i krakowski.
Rosnący odsetek wolnej powierzchni biurowej na rynkach regionalnych powoduje, że czynsze pozostają na dotychczasowym poziomie. W Warszawie natomiast, w której dostępność biur jest coraz mniejsza rośnie presja na wzrost stawek czynszowych, które w centralnych lokalizacjach lekko wzrosły. Spodziewamy się dalszego wzrostu czynszu na rynku warszawskim, a także kosztów eksploatacji – informuje Mateusz Strzelecki Partner i Head of Tenant Representation w Walter Herz.
Wzrost kosztów budowy, opłat eksploatacyjnych oraz aranżacji biur, związany z wysoką inflacją, negatywnie wpływa na decyzje najemców oraz planowanie nowych inwestycji na rynku ogólnopolskim.
Źródło: Materiał prasowy