Wrocław po raz trzeci zaprasza miłośników koreańskiej kinematografii do Kina Nowe Horyzonty.
W dniach 11–17 października odbędzie się Wrocławski Festiwal Filmów Koreańskich. Tegoroczna edycja to 12 starannie wyselekcjonowanych produkcji, które przybliżą widzom zarówno najnowsze hity z koreańskich kin, jak i kameralne historie.
Odkryj fenomen koreańskiego kina
Korea Południowa od lat cieszy się uznaniem jako centrum innowacyjnego kina, którego twórcy zdobywają nagrody na międzynarodowych festiwalach, jak Berlinale czy Cannes. Podczas 3. WKFF publiczność będzie miała okazję obejrzeć dwa filmy, które swoją premierę miały na Berlinale 2024.
Pierwszy z nich, „Bezkarni: Ostateczna odpłata”, to czwarta część kultowej serii o detektywie Ma Seok-do. Film, pełen akcji i brawurowych scen walki, podąża śladami bohatera, tym razem w starciu z cyberprzestępcami. Jego nieustępliwa postawa, połączona z humorem, przyciąga fanów na całym świecie. W kontraście do sensacyjnych emocji, festiwal zaprezentuje także „It’s Okay” w reżyserii Kim Hye-young. To subtelna, poruszająca historia o młodej tancerce In-yeong, której marzenia napotykają na trudności. Film, choć dotyka trudnych tematów, takich jak żałoba i wykluczenie, niesie pozytywne przesłanie o nadziei i sile ludzkiej wytrwałości.
Emocje i groza na ekranie
Już sam początek festiwalu zapowiada mocne wrażenia. „Ekshumacja”, film otwarcia, to krwawy horror zanurzony w koreańskich wierzeniach i szamańskich rytuałach. Zanurzenie w tym świecie duchów i klątw rodzinnych dostarczy solidnej dawki strachu. Jednocześnie pozwoli poznać kulturowy kontekst, który rzadko pojawia się w kinie mainstreamowym. Film jest przykładem tego, jak koreańska kinematografia potrafi łączyć wątki paranormalne z bolesnymi rozdziałami narodowej historii.
Na tych, którzy poszukują intensywnych emocji, czeka „Zły panicz” – thriller reżyserii Park Hoon-junga. Brutalne mafijne porachunki i nieustanna walka o przetrwanie bohaterów przypominają dzieła mistrzów, takich jak Tarantino czy John Woo. Park Hoon-jung, niczym Hitchcock, bawi się oczekiwaniami widza, zaskakując nieoczekiwanymi zwrotami akcji i krwawym finałem.
Kino polityczne
Festiwal nie ogranicza się jednak do kina akcji i horrorów. Jednym z najważniejszych punktów programu będzie „12 grudnia” – thriller polityczny opowiadający o walce o władzę po zamachu na prezydenta Park Chung-hee. Film, będący koreańskim kandydatem do Oscara, mistrzowsko pokazuje narastające napięcia i bezwzględną walkę o wpływy w kryzysowych momentach historii kraju. Reżyser Kim Sung-su, wykorzystując klaustrofobiczne scenerie gabinetów i sal konferencyjnych, tworzy obraz, który budzi refleksję na temat kruchości demokracji i politycznych ambicji.
Program pełen niespodzianek
Przegląd koreańskiego kina to także produkcje mniej znane, ale równie godne uwagi. „Ucieczka” Lee Jong-pila zabierze widzów na granicę między Koreą Południową a Północną, gdzie żołnierz desperacko szuka drogi ucieczki z nieludzkiego systemu. Z kolei komedia romantyczna „Singiel w wielkim mieście” zapewni chwilę wytchnienia od mocniejszych wrażeń, oferując lekki i zabawny portret współczesnych relacji międzyludzkich w Seulu.
Program festiwalu gwarantuje, że każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od preferencji filmowych. Wrocławski Festiwal Filmów Koreańskich to unikalna okazja, by lepiej zrozumieć współczesne kino Korei Południowej i jego różnorodność.
Bilety dostępne są w sprzedaży na stronie Kina Nowe Horyzonty oraz w kasach kinowych.