W ostatnich miesiącach branża wynajmu maszyn, urządzeń i pojazdów przeżywa renesans. Rosnące ceny i wysokie stopy procentowe sprawiają, że klienci coraz częściej decydują się na wynajem, zamiast kupować lub leasingować.
W Krajowym Rejestrze Długów widać wyraźny spadek zadłużenia wobec firm wynajmujących, ale wciąż do odzyskania pozostaje ponad 59 mln zł.
Według danych KRD, klienci firm wynajmujących pojazdy, maszyny i urządzenia są im winni obecnie nieco ponad 59 mln zł. To o 38 mln zł mniej niż rok temu. Najwięcej, bo 35,1 mln zł, są winne spółki prawa handlowego, a 18,8 mln zł jednoosobowe działalności gospodarcze. Pozostały dług należy do osób fizycznych.
Najwyższe kwoty od swoich klientów mają do odzyskania firmy wynajmujące maszyny i urządzenia budowlane – 40 mln zł oraz firmy wynajmujące pojazdy – 18,1 mln zł.
Mimo spadku zadłużenia, wciąż jest ono wysokie. Wciąż są firmy i konsumenci, którzy nie regulują terminowo swoich zobowiązań finansowych wobec firm wynajmujących. Najwięcej długu mają firmy budowlane, a wśród konsumentów rekordzistą jest 43-letni mężczyzna z Małopolski, który ma do oddania 138 tys. zł na rzecz firmy wynajmującej rusztowania.
Źródło: KRD