W biznesie zaufanie to podstawa. Dzięki niemu firmy mogą współpracować ze sobą sprawnie i efektywnie. Jednak jak wynika z najnowszych badań, nie wszyscy przedsiębiorcy podchodzą do zaufania w ten sam sposób.
Z badania przeprowadzonego przez Rzetelną Firmę wynika, że 71% firm z sektora MŚP deklaruje wysoki poziom zaufania do swoich partnerów biznesowych. Jednak tylko 34% z nich opiera to zaufanie na zweryfikowanych danych.
Pozostała część firm ufa swoim kontrahentom na podstawie własnych doświadczeń, współpracy ze stałymi partnerami lub po prostu z góry zakłada, że po drugiej stronie ma uczciwego partnera.
Zaufanie w biznesie jest ważne, ale powinno się opierać na solidnych przesłankach. I nie chodzi tu o to, jak długo przedsiębiorcy ze sobą współpracują i czy łączy ich dobra znajomość, lecz o wymierne wskaźniki i dane, które szacują ewentualne ryzyko współpracy z danym kontrahentem. Jest wiele sposobów na to, by sprawdzić, jak firma rzeczywiście radzi sobie na rynku, czy na przykład nie zalega z płatnościami. Jeśli nie sprawdzamy, to się tego nie dowiemy – zaznacza Katarzyna Starostka, ekspertka Rzetelnej Firmy.
Najbardziej ryzykowne jest podejście 22% firm, które zaufanie udzielają z automatu, bez żadnych dodatkowych przesłanek. Co ciekawe, taką postawę prezentują najstarsi przedsiębiorcy, powyżej 60 r.ż. W tej grupie odsetek sięga aż 40 proc.
Dlaczego warto weryfikować kontrahentów?
Wiara w to, że wszyscy przedsiębiorcy są uczciwi, może być zgubne. W ciężkich czasach na samym zaufaniu można dużo stracić.
Oszukani przez kontrahentów, którym ufali, przedsiębiorcy najczęściej tłumaczą, że:
- w ciężkich czasach na samym zaufaniu można dużo stracić (41 proc.);
- sami mieli już negatywne doświadczenia z oszustami (34 proc.);
- samo zaufanie to zbyt duże ryzyko, gdy chodzi o utratę pieniędzy (31 proc.);
- biznes to nie jest miejsce na ufność (30 proc.).
Źródło: KRD